niedziela, 7 sierpnia 2011

Koniec :-)

Wiecie co? Już jakiś czas się nad tym zastanawiałam.
Dlaczego? 
Ponieważ nie codziennie mam prawdziwą ochotę na branie w dłoń aparatu. A robienie zdjęć na siłę mija się z celem. 
Fotografia to coś więcej, niż tylko uwiecznienie chwili. To robienie malutkich prezencików sobie i innym. 
Szczerze mówiąc to ten projekt trochę mnie zniechęcił. Może założę nowego bloga (nowy blog?) ze zdjęciami. Ale nie w formie "codziennej". 
Każdemu z Was, kto oglądał, oceniał, komentował, zachęcał, motywował, dopytywał się "gdzie zdjęcie z wczoraj" serdecznie dziękuję.
Zaś tym, co prowadzą podobne projekty, życzę wytrwałości, cierpliwości i wielu dobrych okazji do zdjęć. I nie bierzcie przykładu ze mnie w tym momencie! :-D
No, to w drogę, do Celu!


Bóg Wam zapłać! ;-)
Owca

sobota, 23 lipca 2011

Ottantaseiesima giornata ->My Lord




To już ostatnie zdjęcie na tym blogu. :-) Z rekolekcji wspólnoty Magis. 
Ciśnie się na usta Hiob. Dał Pan, zabrał Pan.

środa, 29 czerwca 2011

Ssessantacinquesima giornata -> Igor

Dwadzieścia minut biegania za 2,5 rocznym dzieckiem męczy bardziej niż przekopanie ogródka. Zaświadczam.

wtorek, 28 czerwca 2011

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Sessantatreesima giornata -> Klamerki służą do...

...przypinania odbitek z procesu C-41. Bo co innego Fotograf może z nimi robić? Hmm... Ewentualnie przyczepić skarpetki, coby ich nie zwiało. :-D

niedziela, 26 czerwca 2011

sobota, 25 czerwca 2011

Sessantunesima giornata -> Starty

Rozpoznanych strat w ludziach: przyjmijmy, że zero.
Rozpoznanych strat w sprzęcie: dzięki Bogu - jeden. Marumi. 
I oby tak zostało.

piątek, 24 czerwca 2011

Sessantesima giornata -> Pasażer na gapę

Nigdy wcześniej nie przejechałam się autobusem jednej linii (103 ZCH Police-Głębokie) aż 4 razy w ciągu dnia. A do tego nie na gapę, w przeciwieństwie do tego pana ;)

środa, 22 czerwca 2011

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Cinquantaseiesima giornata -> Pałac Kultury i Nauki

Stwierdziłam, że nieuwiecznienie na fotografii sztandarowego budynku Warszawy będzie prawie jak zbrodnia, więc popełniłam to zdjęcie w drodze na Dworzec Centralny.

niedziela, 19 czerwca 2011

Cinquantacinquesima giornata -> Marcysia&Masia

A warszawski projekt "Muzeum bez ścian" można było wykorzystać i tak :)
Dziewczyny dzięki za spacer.

sobota, 18 czerwca 2011

Cinquantaquattresima giornata -> Fasada

Warszawskie Stare miasto obfituje w świątynie, oczywiście całkiem przypadkiem ;) najbliżej Archikatedry (przylepiony do ściany) znajduje się kościół oo. Jezuitów. Oto jego fasada.

wtorek, 14 czerwca 2011

Cinquantesima giornata -> Ołówek, słuchawki, zeszyty...

...paczka gum, słownik, klucz, teczka, podręcznik i dwa starocie.

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Quarantanovesima giornata -> Obecność obowiązkowa.

Oczywiście o tym, że ktoś przyjdzie między 17.20 a 17.55 można było pomarzyć.

niedziela, 12 czerwca 2011

piątek, 10 czerwca 2011

czwartek, 9 czerwca 2011

Quarantacinquesima giornata -> Podręczniki


Tak widzimy książki po kilkugodzinnej nauce ;-P

środa, 8 czerwca 2011

Quarantaquattresima giornata -> Iga


Iga w nowej fryzurce. Nie poznałam jej z daleka. ;-)

wtorek, 7 czerwca 2011

Quarantatreesima giornata -> Marta

Marty bardzo często pojawiają się na zdjęciach :)

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Quarantaduesima giornata -> Deszczyk

Taka duża chmurka, jeszcze mniejszy deszczyk, a pani w czerwonej sukni aż krzyczała. Taki urok fotografii, że dźwięku nie słychać :)

Info

Witajcie,
projekt trwa nadal, zdjęcia robię Tylko gorzej jest z umieszczaniem ich tutaj. W miarę możliwości uzupełnię, choć nie wie kiedy to się stanie.
Wszystkim, którzy napominają mnie poprzez komentarze, mejle czy ustnie- dziękuję!

niedziela, 5 czerwca 2011

Quarantunesima giornata -> Powrót

Powrót z nad Lednicy. Noc, przepełniony autokar (12 osób ;-P), Komarzyca.

sobota, 4 czerwca 2011

czwartek, 2 czerwca 2011

Trentaottesima giornata -> Tradycja


Tak to już jest, że religijność wnukom przekazują dziadkowie.

wtorek, 31 maja 2011

Trentaseiesima giornata -> Serducha



Trochę koślawe, ale cóż więcej chcieć od bokeh'u z 18-105mm ;)

czwartek, 26 maja 2011

Trentunesima giornata -> Plastynarium

Na początek małe ostrzeżenie:
Zdjęcia ukazują eksponaty z Plastynarium w Guben. Wystawa od lat 16. Ostrzegam również wrażliwych, że może być to wstrząsające i kontrowersyjne.
Ekspozycja przedstawia prawdziwe zwierzęce oraz ludzkie ciała. Pochodzą one od ludzi, którzy zezwolili na wykorzystanie swoich ciał po śmierci w celu wyeksponowania w postaci plastrów, poszczególnych narządów lub w całości, w celach naukowych.
Aby przejść do oglądania kliknij "czytaj więcej"

wtorek, 17 maja 2011

Ventiduesima giornata -> Namiastka

UWAGA!

 Jeśli jesteś na facebook.com,podoba Ci się moja twórczość, chciałabyś lub chciałbyś mi pomóc w rozwoju pasji, możesz to zrobić głosując na moje zdjęcie.
Pierw trzeba polubić to:
http://www.facebook.com/wsercu
żeby móc polubić moją fotografię pod tym linkiem. 
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=211526345534101&set=pu.185293194824083&type=1&theater

 Dziękuję Ci!

sobota, 14 maja 2011

Dicianova giornata -> Pełrowe bułeczki


PS: Słowo"pełrowe" to nie błąd, prawda Pełry?
Przepis możecie otrzymać na tej stronie u jednej z Nich :)

wtorek, 10 maja 2011

czwartek, 5 maja 2011

Decima giornata -> Solaris


Dziś dwa zdjęcia.
Z pozdrowieniami dla pozytywnego Pana kierowcy.